to nie wymysł naszych czasów …
niech sobie violunia nie myśli – na majówki jeździło się „do wód” już od niepamiętnych czasów …
na tym urokliwym, przedwojennym, zdjęciu moja Mamusia Danusia, mała dziewczynka, zażywa świeżego powietrza na rodzinnej majówce … ta „wielka woda” to wodospad Zarwanica koło Złoczowa …
ech – piękne były Kresy …
a takim powozem jechło się do tych „wód” … fiakier na koźle … latarnia wypucowana … panie z parasolkami a panowie w kapeluszach … i koniecznie suknie prosto od modystki …
***
oczywiście – pierwsze, co zrobiła moja panna, to ostro zaprotestowała – a cóż to za wymysły i fanaberie … szkoda, że jeszcze w krynolinach i we frakach na tę łąkę nie pojechali … w sam raz na krowie placki …
a dżinsy, adidasy i wyciągnięty sweter to nie łaska ? … pełen luz, a nie takie tam sukieneczki w kropeczki … i majteczki po samą szyję pewnie też ??? .. co ??? …
nnie – po szyję nie, ale czy przypadkiem po kolana to już nie jestem pewna ….
i czego ta violka tak się piekli … to ostatnie takie szczęśliwe wycieczki …
minęło kilka miesięcy i mała Danusia radośnie wołała biegając po ogrodzie – tatuś, tatuś, z nieba lecą srebrne cygara ….
cygara spadły … miały zapach fosforu … w proch zamieniły tamten świat … i nie było już powozu i stangreta … ani śmiesznych parasolek ani sukieneczek …
i nie było Kresów …
ech – żeby ta moja violunia choć raz w życiu doceniła dary losu …
***
Routy to najbardziej awangardowa szkoła mody na świecie! A jej uczniowie tworzą elitę Manhattanu, w szkole mieszkają a także uczą się szyć, projektować, fotografować i pozować. Musza zrealizować także semestralny projekt którym są aż trzy sesje! W każdej inna rola. Jeżeli chcesz poczuć się jak elita Manhattanu zapisz się do Routy! http://www.routy.blog.onet.pl
PolubieniePolubienie
Piękne słowo – majówka… Moja Mamusia często opowiadała o tym , jak uczestniczyła w majówkach… to były cudowne czasy… Teraz to się nazywa weekendem… Brzydko … Haniu Twoja Violka i mój Waldemar to cały czas ” majowkują”… na trawce nad rzeką , kocyku , a obok kosz pełen smakołyków… Nawet butelka wina takiego jak lubię , tam jest… Violka już wyjmuje serwetę i wykłada wiktuały. Życzmy im smacznego! Haniu, wpisałam się u Tomka… Jeszcze wpadnę nad wodospad i nigdzie już dziś nie zaglądam… Położę się … Nie wytrzymuję … Nawet nic nie wpiszę w A capite ad calcem, mimo że zamierzałam… Dobranoc – Krysia
PolubieniePolubienie
Haniu… a gdzie to mój wodospad zapodział się ? Może ze zmęczenia pobłądziłam… Pokieruj mną , bo nie mam się gdzie odprężyć… Pa! – Krysia
PolubieniePolubienie
Oj ..narobiłaś smaku tą majówką.. Ja zaś siedzę w domu i właściwie do wczoraj dałam sobie czas …Po kolejnej porcji leków..brak nadziei na poprawę WKURZAM się …
PolubieniePolubienie
Haneczko i ja wpadłam tu do wód…. A jutro wybieram się na majówkę ogrodową z okazji imienin Stasia… do naszych przyjaciół…. Będzie cudownie. Wiem z góry, że tak, bo zawsze tak jest…. Może na chwilę me smutki przykucną pod jakimś drzewem… W tej chwili jest mi bardzo smutno… Dobranoc – Krysia
PolubieniePolubienie
Pięknie. Kresy to moje sentymentalne podróże – kiedyś w marzeniach , w wyobraźni, później w rzeczywistości. Jestem pod urokiem twojej majówki, Haniu. Pozdrawiam Twoją Mamusie i Ciebie, oczywiście. Tomasz
PolubieniePolubienie
Wspaniała majówka! Kiedyś to były prawdziwe majówki. Tamte, przerwała brutalnie wojna. Powojenne, skończyły się wraz z komunizmem. (śmich). Ale jakby nie patrzeć, wiele w tym prawdy.Dziękuję za odwiedzinki!Uśmiałam się zdrowo z lapsusów słownych Twojego kuzyna Adzia. Dziękuję, że mi tak obszernie opisałaś Jego historię. Nie dziwię się, że Jego niektóre określenia „wrosły” w Twoją Rodzinkę… Przecież są takie zabawne… i milutkie.Pozdrawiam cieplutko oraz łączę pozdrowienia dla Twojej Mamusi Danusi! Halszka PSA o pszczółkach, naszych polskich… hihihi! małych, ale za to niewyżytych, będzie traktować mój kolejny wpis, a dokładniej – wspomnienia.
PolubieniePolubienie
Witaj Haniu!To se wrati. Kresy… wiele można o nich opowiadać. I te majówki na łonie natury, suknie, krynoliny, „strigi” z falbankami do kolan, a gdy chłodno, to barchany. Kapelusze, parasolki od słońca, wyjazdy do wód (pewnie do Truskawca). Było, minęło, ale czegoś żal.Pozdrawiam serdecznie.Michał
PolubieniePolubienie
Niestety, te czasy minęły i już nie wrócą. A szkoda…Serdecznie pozdrawiam obie Panie.
PolubieniePolubienie
Odbyłem sentymentalną podróż – lubię tu zaglądać tu czuć ducha tamtych czasów-tak ładnie piszesz!-brawoPozdrawiam
PolubieniePolubienie
Haniu… Moja majówka udała się doskonale. Późno wróciłam. Pozdrawiam nocą – Krysia
PolubieniePolubienie
No, własnie, dla uzmysłowienia, jab było przed wojną, a jak powojnie – dowodzą najlepiej moje zdjęcia: przedwojenna elegancja moich rodziców, ciotek… a moja „prpoletariacka”: na obozach, rajdach, ale i na codzień (nigdy nie mialam forsy na kupno jakiegoś ładnego ciuszka, rekompensacją była moja niebrzydka fizys. Wszystkie kumpele były ,o niebo, lepiej ubrane ode mnie.Czasem,, któraś pozyczała mi swój ciuch i wtedy powodzenie na zabawach było gwarantowane w 100%.Co do polszczyzny, mam na tym punkcie fioła i nie mogę zrozumieć tych, którzy nie zwracają uwagi na oprawność wymowy. Dlatego napisałam o epidemii, bo kiedy ktoś użyje hasełka np, nie – to wszyscy, jak najęci, używają tego nie. a teraz nastapiła plaga na „tak” i, zauważ , wszyscy małpują, a co gorsza produkujący się przed milionami przed telewizorem: dziennikarze, notable i cziort wie jeszcze kto. Zwróć uwagę też na to sje , zamiast się , i fonetykę własnie tych dźwięcznych spółgłosek ! Makabra ! „Bynajmniej” mnie tąpie cholerka ! Buźka. Dlaczego wprowadziłaś logowanie na swym fotoblogu – mnie napisano, że błądzę , a wpisałam właściwy login (w ogóle z tym loginem to nigdy nie wiadomo, czy się przyjmie, czy nie).
PolubieniePolubienie
Słuchaj, Kresowianko, naucz się nie pędzić w swoim pisaniu i przestań robić kupę błędów literowych , których potem nie możesz odkręcić ! Tuyle gadasz o poprawności pisania, a sama czynisz to niechlujnie ! A, fe !
PolubieniePolubienie
Tak niezwykle romantyczne tamte czasy się wydają. Może dlatego tak bardzo za nimi tęsknię, choć znam je tylko ze starych fotografii i opowiadań mojej mamy.Wiesia
PolubieniePolubienie
Tak niezwykle romantyczne tamte czasy się wydają. Może dlatego tak bardzo za nimi tęsknię, choć znam je tylko ze starych fotografii i opowiadań mojej mamy.Wiesia
PolubieniePolubienie
Haneczko chyba czas u wód spędza, bo nie ma nowego wpisu… Haniu, umyślilam sobie, że w czerwcu wreszcie do wód się wybiorę … A co do majówki wczorajszej to mile ją nadal wspominam…Dziś też mi dzień upłynął uroczo. Tym razem w gronie rodziny. Wczoraj tak pół na pól – rodzina i przyjaciele… Hanuś … w Niebieskim p. Zbigniew w komentarzu zwraca się do Ciebie, a u siebie umieścił moje słowa o niezapominajkach… bardzo to miłe , że umieszcza u siebie cudze tekstyZostawiam całuski na dobranoc – Krysia … także bukiecik niezapominajek… , które wyślę Tobie zaraz mailem… Krystyna
PolubieniePolubienie
Haneczko… czyżby projektowanie tyle czasu Ci zajęło, że nie masz kiedy wprowadzić nowego tekstu? Z drugiej strony dobrze planujesz… niech sobie teksty poleżakują trochę . W końcu im starsze wino, tym lepsze… Miałam zamiar napisać nowy tekst na zarobek… ale jestem taka senna, że wyjątkowo już idę spać. Chociaż jednocześnie zachciało mi się śledzia i ziemniaka w mundurku z mikrofalii… O tej porze? Kto wie, czy się nie skuszę … Gdy zjem , może ta sennośc mi przejdzie. Spałam od 20 do 22 h… Już godzinę siedzę przy komputerze…Wystarczy to na dziś . Dobranoc – Krystyna
PolubieniePolubienie
Hania projektuje i projektuje… A może… na majówkach świętuje… Haniu… u mnie też zabieganie, ale coś tam pisuję… dobranoc – Krysia
PolubieniePolubienie
Haniu… Zostawiam bukiecik niezapominajek – Krystyna
PolubieniePolubienie
Haniu, mysmy też robili konfitury z róż, czy akurat z takiej, nie wiem To moje „cud” zdjęcie wysłałam także Krysi, ale nie dostała, teraz spróbowałam wysłać po raz trzeci. Ciesze sie, że wiem o co chodzi z tyum wysyłaniem przez e-mai. Nie zwróciłam uwagi, ze jest „dodaj zalącznik” i że nie pokazuje się na e-mailu, ale dochodzi do adresata.Nie ma co ukrywać, że każdy z nas się starzeje i trudno nieraz odnależć podobieństwo z lat młodości. Ja utyłam i wszystko się „rozlazło”, łącznie z facjatą, ale ja nie jestem pretensicka i nie chcę udawać, że czas się u mnie zatrzymał…Acha, kochana, jeżeli możesz – zmień kolejność na fotoblogu i daj na początek „ja”, bo już nie mam więcej rodzinnych, w każdym razie , chyba tylko kilka, a swoich zdjęć więcej i chcę je udostepnić. Napisze ci jeszcze coś na e-mailu
PolubieniePolubienie
Dzięki za wizytkę!No to jesteś pierwszą osobą, która ten rysunek Córki zauważyła. Hihihi…!pewnie mało kto, z naszych blogowych Znajomych, Wiadomości TVP ogląda. Mówisz, że Mamusia Danusia aż herbatę wylała… ale zobaczyła? Proszę, pozdrów Ją ode mnie i pogratuluj dobrej formy, bo musiał to być rzeczywiście bieg… a Ty na drugi raz tak nie wrzeszcz. (śmiech). No co Ty chcesz, przecież „eschatologiczny” temat, to też ciekawy temat… no chyba, że zajmowanie się nim z racji zawodu – nudzi. Ale cieszę się razem z Tobą, że projekt masz już odfajkowany, bo przynajmniej więcej będzie Ciebie na blogowisku.Pozdrawiam cieplutko oraz miłego wieczorku życzę! Halszka
PolubieniePolubienie
Haniu…. Jak długo jeszcze będziesz na tej majówce? Odpowiedziałam Ci w politycznym… Wreszcie dostałam tego maila od Gabi ze zdjęciem. Wcale się nie dziwię , że ktoś tam przychodził kiedyś w nocy w zaloty… Do Albumu zaglądałam przed [południem, też nie było niczego nowego… Siostrzyczko … niecierpliwie czekam na nowy tekst. – KrysiaPS. tomek milczy pewnie ma dużo pracy w szkole…
PolubieniePolubienie
Ehhh… melancholijne zakończenie. Ale jakie życiowe…Pozdrawiam pięknie!
PolubieniePolubienie
I violunia i większość z nas. Tak mało doceniamy a tak wiele przecież mamy……
PolubieniePolubienie
Pozdrawiam w dzień – Krysia
PolubieniePolubienie
Pozdrawiam Osobe o podobnych poglądach, byłem na blogach politycznych ale na razie czekam az sie dyskutanci rozgrzeja a wtedy rusze do buju. Pozdrawiam, lubie Twoje POLITYCZNE KOMENTARZE , lubie tez to co piszesz tutaj, kiedys zobacze jeszcze ten drugi blog, ktorym sie u Tomasza podpisujeszromeo
PolubieniePolubienie
Haniu… Kim jest tajemniczy Czarny Romeo? Pewnie to jakiś współczesny romantyk albo jego zaprzeczenie? Trudno zgadnąć…Haniu, odpowiedziałam w Niebieskim i u Tomka nowy komentarz… W Muzach moje dwa artykuły w Sztuce o Miłoszu i w Myślach o czasie i miejscu – zapraszam – Krystyna
PolubieniePolubienie
nie moge znalezc tego Twojego albumu
PolubieniePolubienie